Supertalent – może uczeń z Zespołu Szkół Nr 3?
Konrad Kazimierczyk uczeń klasy I Technik informatyk zakwalifikował się do finału konkursu SUPERTALENT WYSZKÓW 2013.
Eliminacje odbyły się 09 grudnia 2012 w Bibliotece Miejskiej i Hali Sportowej WOSiR. Konkurs zorganizowany został przez WOK „HUTNIK” i Wydział Promocji Urzędu Miasta pod patronatem Burmistrza Wyszkowa Grzegorza Nowosielskiego.
Celem jest wyłonienie spośród wyszkowskiej młodzieży osób wyróżniających się talentem.
Nasz uczeń startuje w kategorii „inne” – bawi się diabolo, które najprawdopodobniej wynalezione zostało w Chinach ponieważ wiadomo, że bawiono się nim tam już 4000 lat temu. Za panowania dynastii Han (206r. p.n.e.) nazywało się „kouen-gen”, co znaczy „głuchy bambus, który gwiżdże”. Istnieje teoria, że pierwotnie stosowano podpalane diabolo jako broń zapalną, którą łatwo przerzucić nad murem wprost na łatwopalne strzechy. Dzisiaj w Chinach nadal produkuje się diabolo z bambusa z otworami na brzegach, które powodują gwizdanie przy obracaniu się diabolo w powietrzu. Diabolo do Francji przywieźli misjonarze. Wzbudziło ono tam duże zainteresowanie i pomimo początkowych obaw zaczęło stopniowo wypierać popularną w tym czasie grę „jeu de paume”, matkę współczesnego tenisa. W pierwszej połowie XIX w. na Champs Elysee w Paryżu powstawały liczne kluby grających w diabolo. Szybko stało się ono modne wśród zamożniejszych mieszkańców Paryża i żonglowano nim nawet na dworze cesarza Napoloena I. Wyrabiano je wówczas z twardego, surowego drewna .W 1906 francuski naukowiec Gustave Phillipart po raz pierwszy zaprezentował diabolo zrobione z dwóch identycznych metalowych półkul oklejonych na krawędziach gumową dętką. Pozostało ono w prawie niezmienionej formie. Diabolowe szaleństwo rozpoczęło się co prawda we Francji, ale wkrótce dotarło także do Anglii. Największe ówczesne gazety regularnie donosiły o nowopowstałych klubach żonglerskich, a na ulicach częstym widokiem była zabawa diabolo. Żonglować nim mógł każdy, niezależnie od wieku i pozycji społecznej. Wkrótce moda na diabolo rozprzestrzeniła się także na resztę Europy, choć już nie w tak dużym stopniu jak we Francji czy Anglii.
K.K